Adaptacja Dziecka w przedszkolu
Pierwsze dni w przedszkolu wiążą się bardzo często z ogromnymi emocjami, szczególnie u dzieci, które jeszcze nie uczęszczały do żadnej placówki. Oczywiście nie jest powiedziane, że dziecko, które wcześniej chodziło będzie mniej podchodziło do sytuacji emocjonalnie. Nie dzieci przechodzą adaptację w sposób naturalny, niemal niezauważalny.
Jaki sytuacje mogą spowolnić proces adaptacji dziecka w przedszkolu?
1. Uwagi dorosłych powodujące zawstydzenie u dziecka.
Komentarze w stylu "Nie zachowuj się jak beksa", "Taki duży a płacze, wstyd!".. Można dużo wymieniać jednak wcale to nie polepsza sytuacji.. Wręcz ją pogarsza. Z własnego doświadczenia wiem, że takie zachowania rodziców mogą doprowadzić do tego, że dziecko się zablokuje i to My - nauczyciele- mamy problem z taką sytuacją.
2. Zbyt duże oczekiwania dorosłych.
Proces adaptacji malucha nie zawsze przebiega łatwo. Oczekiwanie, że dziecko zapanuje nad emocjami jest nierealistyczne. Dziecko może poczuć się przytłoczone oczekiwaniami rodzica, zgodnie z którymi powinno zostać w przedszkolu bez stresu. Będzie czuło, że nie spełnia oczekiwań, a co za tym idzie, będzie się jeszcze bardziej frustrowało. Na tym etapie trzeba doceniać dziecko nawet za drobne postępy.
3. Ignorowanie uczuć dziecka bądź zaprzeczanie im.
Uwagi typu 'Nie płacz!' "Nie martw się!" itp. są zaprzeczeniem uczuć dziecka. Oczekiwanie, że nie powinno tak postępować jest dla małego człowieka krzywdzące, bo ono się czegoś boi a dorosły, bliski mu człowiek zabrania mu tego. Lepszym rozwiązaniem będzie przytulenie dziecka i potwierdzić słowami jego uczucia. Warto jeszcze zapytać "Czy mogę coś dla Ciebie zrobić?".
4.Ciągłe rozmowy dorosłych na temat przedszkola w domu.
Warto uświadomić rodzicom, że powracający jak bumerang temat przedszkola jest dla dziecka zarówno stresującą sytuacją jak ta która ma miejsce w samej placówce. Musimy pamiętać, że dziecko chce odpocząć od sytuacji stresowej a pytając cały czas "Jak było w przedszkolu?" może dodatkowo wzbudzić w dziecku lęk i niechęć.
5. Brak zrozumienia dla obaw dziecka.
Działa to podobnie do zaprzeczania uczuciom. Sprawia to, że dziecko myśli, że zachowuje się nieadekwatnie do sytuacji. Uwagi w stylu: "Dlaczego się boisz, przecież po Ciebie przyjdę" na 100% nam nie pomoże.
6.Zwielokrotnienie stresu adaptacyjnego (np. poprzez zmuszanie do jedzenia)
Dodatkowe czynniki stresogenne mogą zadziałać jak bomba i utwierdzić malucha w tym, że w przedszkolu jest strasznie. Skutkiem takich zachowańmi reakcji opiekunów może być awersja malucha do przedszkola.